Kupne placki typu "wrap" są może i smaczne, ale ich cena jest jak dla mnie stanowczo za wysoka. Ostatnio przeglądając stare wydania gazety "Kuchnia" natknęłam się na przepis na tortillę kukurydzianą, który postanowiłam wypróbować. Niestety przepis był albo błędny, albo potrzeba do niego dużo więcej cierpliwości, bo mi zagniatanie 150 g mąki z 5 łyżkami wody zdecydowanie nie wyszło. Dlatego przepis zrobiłam nieco po swojemu. Placki w smaku są całkiem niezłe, lecz zarówno surowe ciasto jak i po wysmażeniu trochę się kruszy, co jest spowodowane dodatkiem mąki kukurydzianej. Ale moim zdaniem warto spróbować i wyrobić sobie własną opinię.
Składniki na około 8 niedużych placków:
200 g mąki kukurydzianej
100 g mąki pszennej
3 łyżki margaryny lub smalcu
8-10 łyżek wody
szczypta soli
Wszystkie składniki dokładnie zagniatamy, dzielimy na 8 kawałków, z każdego formujemy kulkę, a następnie po kolei wałkujemy na cieniutki placek. Dla lepszego efektu, jeśli brzegi placka nam się pokruszyły, możemy ściąć obwód i ze ścinków uformować kolejny placek.
Smażymy na teflonowej patelni, najlepiej bez dodatku tłuszczu.
Dodatki:
duża pierś z kurczaka pokrojona w kosteczkę i usmażona z dodatkiem ulubionych przypraw
sałata (polecam gotowe mix'y sałat dostępne np. w sieci Biedronka)
Ja poproszę o jedną :) smakowicie wyglądają
OdpowiedzUsuńjedyny prawdziwie fajny przepis bez wygłupów i superancki dzięki
OdpowiedzUsuń