Wypróbowałam już wiele różnych przepisów na racuchy, pancakes'y, placuszki, naleśniki itd., ale tak smacznych jeszcze nigdy nie jadłam. Jak dla mnie są idealne. Niewiarygodnie puszyste, mięciutkie, delikatne i pyyyyszne. Podawane z dżemem i/lub cukrem pudrem bądź też syropem klonowym są świetnym urozmaiceniem śniadaniowego menu. Po stokroć polecam!
Przepis pochodzi z książki Nigelli "Forever summer".
Składniki:
- 250 g twarożku śmietankowego (w oryginale ricotta)
- 2 duże jajka, osobno białka i żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Twarożek, żółtka, mleko i cukier zmiksować na gładko. Dolać olej. Wymieszać z przesianą mąką i proszkiem do pieczenia. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno i wymieszać z resztą.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju. Nakładać łyżką porcje ciasta i smażyć krótko z obu stron na wolnym ogniu.
Smacznego!
pyszne grubaski!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placuszki z twarożkiem, sa takie delikatne! :) Świetne Ci wyszły, apetyczne grubaski :D
OdpowiedzUsuńWszystko co pochodzi od Nigelli musi być pyszne! wypróbuję w niedzielę :D
OdpowiedzUsuńMniam, takie grubaśne właśnie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuń