Jeśli w tym roku przysnęliście z wykonaniem pierniczków, a nadal bardzo chcecie je zrobić, ten przepis nada się wyśmienicie. Charakteryzuje się bowiem tym, że gotowe ciasteczka nie muszą długich dni leżeć, aby zmiękły i już tego samego dnia nadają się świetnie do jedzenia. Część przepisów jest taka, że pierniczki miękkie są tylko na ciepło, następnie robią się twarde i nadają się ponownie do jedzenia dopiero po kilku, kilkunastu dniach. Te natomiast możecie upiec w Wigilię rano bez obawy o zdrowie Waszych gości. Są nieco delikatniejsze w smaku niż podane poprzednio, co bardziej przypadnie do gustu osobom wolącym mniej korzenne aromaty. Nazwa "szybkie" wiąże się nie tylko z tym, że można je szybko jeść, ale również z tym, że robi się je błyskawicznie szybko. Polecam!
Składniki:
300 g mąki pszennej
100 g mąki pełnoziarnistej
2 duże jajka
130 g cukru
100 g roztopionego masła
100 g miodu
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
1 łyżeczka sody
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i dokładnie zarabiamy na ciasto. Ciasto może być dość klejące, ale nie należy dodawać mąki, jedynie posypać nią ręce, aby udało się je w miarę gładko wyrobić.
Blat posypujemy dużą ilością mąki. Obtaczamy w niej również wałek, aby nie kleił się do ciasta. Wałkujemy na około 4 mm grubości. Wycinamy ulubione kształty. Układamy na blaszce w niewielkich odległościach od siebie.
Pieczemy około 8-10 minut w 180 stopniach. Studzić na kratce.
Pierniczki to moja miłość, a Twoje wyglądają ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
chyba je wypróbuje bo na jutro mam upiec jakieś ciasteczka do szkoły,a sama jeszcze nie wiem co:)
OdpowiedzUsuń