Babeczki z kremem z białą czekoladą, lemon curdem i bezą
Tak się jakoś stało, że wiosenna pogoda nastroiła mnie na bezy. Zarówno na ich robienie jak i jedzenie. Dzisiaj kolejna propozycja dla Was. Kruche babeczki z kremem na bazie kremówki i mascarpone z dodatkiem białej czekolady, lemon curdem i bezą. Jak dla mnie rewelacja. Słodycz bezy i kremu równoważy się z delikatnie kwaśnym lemon curdem, a do tego pyszna, kruchutka otoczka. Mniam :)
Składniki (na 12 babeczek):
180 g mąki
100 g miękkiego masła
1 czubata łyżka cukru pudru
1 żółtko
1 łyżka zimnej wody
Wszystkie składniki zagniatamy na gładkie ciasto. Rozwałkowujemy ciasto podsypując mąką i wycinamy krążki o średnicy foremki na babeczki. Z reszty ciasta wycinamy paski, które będą rantami.
Formę smarujemy tłuszczem (najlepiej rozpuszczonym masłem za pomocą pędzelka). Na spód układamy krążki, nakłuwamy je widelcem. Z pasków formujemy brzegi babeczki, przyklejamy do spodu.
Pieczemy około 17 - 20 minut w 180 stopniach. Odstawiamy do wystygnięcia.
Składniki na krem:
150 ml śmietany kremówki +2 łyżki
70 g serka mascarpone
50 g białej czekolady
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy mascarpone i miksujemy. Czekoladę rozpuszczamy z 2 łyżkami kremówki w kąpieli wodnej, studzimy. Letnią czekoladę dodajemy do śmietany i serka, dokładnie mieszamy. Odstawiamy na około 30 minut do lodówki. Składamy babeczki:
a dla mnie ??? !!!!! też bym zjadła ! ;-)
OdpowiedzUsuńTe babeczki wyglądają pięknie.
OdpowiedzUsuńBabeczki są wspaniałe. Robiłam je już trzy razy. Z czekolady dodawanej do kremu warto jednak zrezygnować. Poza tym rewelacja.
OdpowiedzUsuń