Lemon curd
Od jakiegoś czasu znajduję wiele różnych przepisów zawierających lemon curd (po naszemu po prostu krem cytrynowy). Krem ten jest bardzo popularny w UK, dostępny w wielu sklepach, jednak w Polsce jeszcze się z nim nie spotkałam. Poszperałam trochę w internecie i postanowiłam zrobić własny, domowy. Do przepisu podeszłam dość sceptycznie, jednak efekt przeszedł moje oczekiwania. Niektórym może nie przypaść do gustu, gdyż jest bardzo intensywnie cytrynowy i zarazem słodki. Najbardziej nadaje się jako dodatek do kremów i ciasteczek, jednak mi smakował tak bardzo, że wyjadałam go jeszcze na ciepło z garnka. Wydaje mi się, że powinniście go wypróbować. Ja zdecydowanie polecam :)
Składniki:
- skórka otarta z 1- 2 cytryn (w zależności jak duże cytryny i jak intensywny smak chcecie otrzymać)
- sok z 1 - 2 cytryn (-- || --)
W rondelku mieszamy rózgą jajka z żółtkami i cukrem do połączenia. Wstawiamy garnek na średni ogień, dodajemy rozpuszczone masło i skórkę oraz sok z cytryny. Intensywnie mieszamy (uwaga! łatwo się przypala!) do czasu zagotowania kremu i jego zgęstnienia.
Po zgęstnieniu kremu przecieramy go przez sitko z drobnymi oczkami, dodajemy skórkę, która została na sitku.
Jeszcze gorący krem przelewamy do wyparzonego słoiczka. Można go przechowywać w lodówce około 2 tygodnie. Jeśli nie chcemy zamykać kremu na dłuższy czas i planujemy go podać od razu to przed użyciem należy go schłodzić, aby dobrze zgęstniał.
uwielbiam lemon curd! :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem wielką fanką tego kremu. :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie robiłam pora nadrobić zaległości.Fajny blog.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i zapraszam ponownie.
OdpowiedzUsuńA do spróbowania lemon curd zdecydowanie zachęcam :)