Sezon na rabarbar powoli dobiega końca. To doskonały moment, aby zatrzymać jego smak na dłużej w postaci curd'u. Jest bardzo prosty w wykonaniu, prostszy niż lemon, ze względu na to, że się tak łatwo i szybko nie przypala. Przyznam szczerze, że różnica w smaku, a raczej jej brak nieco mnie zaskoczyła. Między lemon a rabarbar curd'em jest faktycznie dość subtelna różnica. Cytrynowy jest bardziej cierpki, nieco bardziej cytrynowy, rabarbarowy słodszy i delikatniejszy. Ale jak na dwa zupełnie inne składniki główne ta różnica nie jest aż tak spektakularna. Zależy to pewnie również od stopnia dojrzałości rabarbaru. Mimo wszystko curd jest przepyszny i na pewno godny polecenia.
Składniki:
500 g rabarbaru (najlepiej jak najbardziej różowego)
50 g cukru
6 żółtek
100 g cukru
szczypta soli
skórka z 1/2 cytryny
1 łyżka soku z cytryny
50 g rozpuszczonego masła
Rabarbar umyć i obrać. Pokroić w 1 cm kawałki i zasypać cukrem. Odstawić na około 60 minut. Następnie umieścić w garnku i gotować do momentu, aż całkowicie się rozpadnie. Zmiksować na gładką masę i odstawić do przestygnięcia.
W misce utrzeć żółtka z cukrem i odrobiną soli na puch. Umieścić w garnku z grubym dnem. Podgrzewać na wolnym ogniu do zgęstnienia. Dodać sok i skórkę z cytryny oraz mus z rabarbaru. Energicznie mieszając podgrzewać do zgęstnienia masy. Dodać rozpuszczone masło i dokładnie wymieszać.
Po ostudzeniu przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku do 2 tygodni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz