Nawet nie zauważyłam, kiedy ten czas tak szybko zleciał. Jeszcze przez chwilą dodawałam pierwszy wpis i modliłam się, żeby ktokolwiek odwiedził bloga. Dzisiaj dodaję już setny wpis, a blog cieszy się sporą grupką stałych czytelników. Z tę okazję trzeba uczcić wyjątkowym przepisem, jakim jest bezowy tort Pavlovej z truskawkami. Prosty do zrobienia, choć wymaga trochę czasu w przygotowaniu. Sezon na truskawki zbliża się ku końcowi, więc spieszcie się! Jeszcze zdążycie :)
Składniki:
- 200 g białego drobnego cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka białego octu winnego
W miseczce mieszamy biały cukier z cukrem brązowym.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy ocet winny, a następnie po 2 - 3 łyżki mieszanki cukrów, za każdym razem dokładnie miksując. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i ubijamy około 4 minut aż piana będzie gęsta i lśniąca (cukier musi się dokładnie rozprowadzić).
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni (termoobieg).
Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o średnicy 22 - 24 cm. Na środek wykładamy pianę, formując łyżką ładny okrąg. Następnie delikatnie wyrównujemy boki masy od dołu ku górze.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika i następnie od razu zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy godzinę. Po tym czasie obniżamy temperaturę do 100 stopni i suszymy jeszcze około 30 - 40 minut.
Po wystygnięciu bezy ubijamy kremówkę, pod koniec dodając cukier puder. Wykładamy na wierzch bezy, układamy truskawki i dekorujemy listkami mięty.