Pyszne, mięciutkie, wilgotne bułeczki. Łatwe w przygotowaniu, każdy sobie z tym poradzi. Jedynym ich mankamentem jest to, że bardzo szybko tracą swoją świeżość. Niestety jak większość domowych wypieków, do których nie dodaje się spulchniaczy, ulepszaczy i innych cudów, które lądują w pieczywie dostępnym w sklepach. Dlatego polecam zrobić bułeczki z połowy porcji, a po ich zjedzeniu dopiero kolejną partię. Chyba, że jesteście prawdziwymi głodomorami, wówczas wszystkie znikną w oka mgnieniu :-)
Składniki na 16 sporych bułeczek:
- 50 g drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 70 ml ciepłej wody
- 4 łyżki mąki pszennej
- 370 gram puree z dyni
- 2 jajka M
- 10 gram soli( 1 1/2 łyżeczki)
- 750 gram mąki pszennej
- 50 gram mąki kukurydzianej
- 70 gram masła
- pestki dyni do posypania
Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie, dodać cukier i mąkę. Dokładnie wymieszać, odstawić na około 10 minut.
W misce wymieszać puree z dyni z jajkami, solą, przesianą mąką i rozczynem drożdżowym. Wyrobić (w razie potrzeby dodać niewielką ilość mleka). Pod koniec dodać rozpuszczone masło. Wyrabiać około 10 minut, aż ciasto będzie puszyste, gładkie i bez problemu będzie odklejać się od rąk.
Ciasto przełożyć do miski opruszonej mąką. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, na około godzinę.
Po tym czasie uderzyć ręką w ciasto, krótko zagnieść, podzielić na około 16 równych części. Z każdej uformować okrągłą bułeczkę, przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pozostawić na około 15 minut do napuszenia.
Wyrośnięte bułeczki posmarować delikatnie wodą, posypać pestkami dyni. Piec w 180 stopniach około 20 minut (funkcja opiekania góra/dół). Wystudzić na kratce.
Pięknie im w tej żółci :)
OdpowiedzUsuń