Gdy za oknem taka wiosenna pogoda to praca w kuchni staje się podwójną przyjemnością. Dzisiejszy dzień zaowocował w kolejny drożdżowy wypiek - paluchy z twarogiem. Są pyszne, czego najlepszym dowodem jest to, że zostały już dwa ostatnie. Do tego szybkie i proste w wykonaniu. Musicie wypróbować :-)
Ciasto drożdżowe:
- 300 g mąki pszennej (typ 550) + 50 g
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
Masa serowa:
- 200 g twarogu (w kostce do zmielenia lub gotowy mielony dobrej jakości)
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
Dodatkowo na lukier:
Mleko podgrzać (musi być bardzo ciepłe, ale nie gorące), dodać cukier i drożdże. Wymieszać, odstawić na 10 - 15 minut - muszą się mocno spienić.
Mąkę przesiać do miski (najpierw 300 g), dodać żółtko, jajko, cukier wanilinowy i sól. Wlać rozczyn drożdżowy i zagnieść ciasto. Jeśli będzie mocno się kleiło dosypać niewielką ilość mąki. Gdy ciasto będzie wstępnie zagniecione dodać pokrojone w kosteczkę masło. Zagniatać aż ciasto będzie elastyczne i puszyste. W razie potrzeby podsypać mąką, pamiętajmy jednak, że im mniej mąki dodamy, tym ciasto będzie później delikatniejsze.
Ciasto włożyć do miski wysypanej mąką, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotować masę twarogową. Twaróg przełożyć do miski, dodać jajko, cukier puder, cukier wanilinowy, skórkę z cytryny i masło. Wszystko dokładnie wymieszać.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat wysypany mąką. Rozwałkować na prostokąt o grubości około 4 mm. Połowę ciasta posmarować masą twarogową, złożyć na pół, wzdłuż dłuższego boku. Pokroić na około 8 - 10 pasków. Każdy z nich skręcamy kilkukrotnie i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 20 - 25 minut w 180 stopniach. Jeszcze ciepłe lukrujemy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz