Drożdżówki z wiśniami i kremem migdałowym
Przygotowanie tych bułeczek nie należy do najszybszych i najprostszych, jednak efekt końcowy jest powalający. Nie pamiętam czy kiedykolwiek wcześniej jadłam lepsze drożdżówki. Ciasto jest mięciutkie i delikatne, a migdałowy budyń i dodatek wiśni czynią drożdżówki idealnymi.
Składniki:
- 500 g mąki tortowej, przesianej
Przygotowanie tego ciasta zaczynamy dzień wcześniej, wieczorem - wyrabiamy ciasto, a kończymy następnego (po co najmniej 12 godzinach) - lepimy ciasteczka i pieczemy.
Drożdże rozrabiamy w ciepłej wodzie, dodajemy łyżeczkę cukru i odstawiamy na około 5 minut do czasu ich spienienia się.
Do dużej miski wsypa mąkę, cukier i sól. Dodać drożdże z wodą i wymieszać mikserem na najniższych obrotach lub drewnianą łyżką. Dodajemy 3 jajka, miksujemy, następnie jedno i znowu jedno. Za każdym razem mieszamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 2 godziny do wyrośnięcia.
Po tym czasie małymi partiami dodajemy miękkie masło i miksujemy do połączenia masła z masą. Przykrywamy folią i odstawiamy do lodówki na minimum 12 godzin, maksimum 2 dni. Ciasto jest dość rzadkie, ale nie należy dodawać więcej mąki. Dopiero w czasie wałkowania podsypujemy mąką.
Tego samego dnia wieczorem robimy krem migdałowy.
Krem migdałowy:
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki esencji migdałowej
Ponadto:
- 72 drylowane wiśnie (można użyć mrożonych, ale należy je najpierw rozmrozić i odsączyć. Moje puściły trochę soku, ale nie wpłynęło to na smak i konsystencję drożdżówek, a jedynie odrobinę na ich wygląd)
Żółtka ubijamy z cukrem na jasną, puszystą masę. Na koniec dodajemy przesianą mąkę i migdały. Mleko gotujemy z ekstraktem migdałowym. Zalewamy masę jajeczną gorącym mlekiem i miksujemy do rozmieszania grudek. Następnie przelewamy do garnka z grubym dnem i gotujemy aż do zgęstnienia kremu. Odstawiamy do ostygnięcia (przykrywamy folią tak, aby dotykała do powierzchni kremu, zapobiegnie to powstaniu skorupki na wierzchu).
Następnego dnia wyjmujemy ciasto z lodówki. Wykładamy na posypaną mąką stolnicę. Wałkujemy na kształt prostokąta o grubości około 1 cm podsypując mąką. Wycinamy kwadraty o boku około 8 cm. Na środek każdego z nich nakładamy krem migdałowy, a następnie po 4 wiśnie.
Rogi każdego z kwadratów zwijamy do góry i dokładnie zlepiamy. Ciasto układamy w taki sposób, aby w "oczkach" drożdżówek były widoczne wiśnie.
Układamy na blaszce w odstępach, smarujemy roztrzepanym jajkiem, pieczemy w 190 stopniach około 15 minut.
Przed podaniem smarujemy lukrem przygotowanym z 3/4 szklanki cukru pudru i 4 - 5 łyżek wody.
Pycha i to do kwadratu!
OdpowiedzUsuńZjadłabym jedną, więc porywam i uciekam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Drożdżówki, oj tak lubię... a Twoje wyglądają bardzo pysznie :)
OdpowiedzUsuńanielskieprzysmaki.pl-pycha.Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńZapakowałabym taką do torby! :) wyglądają przepysznie a ja uwielbiam takie drożdżówki.
OdpowiedzUsuń