Tak jak obiecałam - dzisiaj sposób na dekorację muffinek, a przy okazji również pierniczków, które być może zostały Wam jeszcze po świętach. Gwarantuję, że dekoracja zaskoczy Waszych znajomych, gdyż na stole wygląda wyjątkowo. Prawda, że śliczne?
Do babeczek:
- śmietana, budyń lub dowolny inny krem, pod warunkiem, że będzie gęsty. Można skorzystać z przepisu na kremy do ptysiów
- precelki - przekrojone na pół
- masa cukrowa biała i czarna - do kupienia w sklepach cukierniczych
- masa cukrowa czerwona lub wiśnie kandyzowane lub czerwone cukierki pastylki - na noski
- babeczki z dowolnego przepisu (nie mogą być zbyt wyrośnięte, jeśli urosły z dużym, czubkiem należy je delikatnie ściąć)
Do pierniczków:
- lukier królewski (1 surowe białko + cukier puder do uzyskania dość gęstej konsystencji)
- pianki Marshmallow białe, przekrojone na pół
- masa plastyczna lub lukier zabarwiony na czerwono i czarno do wykonania szaliczków, guziczków, rączek i noska
Inspiracja pochodzi ze strony mojewypieki.com
i bałwany i renifery.. przesłodkie!:))
OdpowiedzUsuńu mnie w tym roku były takie same bałwanki :)
OdpowiedzUsuńjakie cuda!
OdpowiedzUsuńPrześliczna dekoracja:)
OdpowiedzUsuń